zaufanie do siebie

» Napisany przez maj 25, 2018 w Blog

zaufanie do siebie

”Muszę zacisnąć zęby i …” za chwilę ”trudno trzeba zacisnąć zęby” uderzyło mnie w rozmowie telefonicznej z krewną. Chyba pierwszy raz mnie to zszokowało. Zdałam sobie sprawę, że wielokrotnie to słyszałam i łykałam jak przysłowiowa gęś kluski. Jakby t0 było oczywiste, normalne, akceptowalne…i z nutką zazdrości że mnie to kiepsko wychodzi.

Teraz zabrzmiało z całą wyrazistością i poczułam zdziwienie, wewnętrzny protest ale też głębokie przekonanie, że można inaczej.

Po chwili zdałam sobie sprawę, że mnie to nie dotyczy. Nie muszę zaciskać zębów ,ale też nie muszę czuć się z tym źle (że nie potrafię tego robić) ani też czuć się w obowiązku do zmiany myślenia mojej rozmówczyni.

To wspaniałe uczucie wolności. I jaka głęboka we mnie zmiana. Jesienny miesięczny program on-line ”przestań się zmuszać” autorstwa Patrycji Załug niewątpliwie  utwierdził mnie, że można inaczej. I to na takim poziomie, że teraz nie mam wątpliwości.

 

Od 3dni zmagam się z jakimś wiruskiem, osłabieniem w perspektywie konieczność ogarnięcia mieszkania przed imprezą urodzinową córki, jakieś zakupy, coś upiec, ugotować…

Pierwszego dnia rano naskoczyłam na siebie że nie daje rady. Opamiętanie przyszło po kilku godzinach- że może jest jakiś powód  że nie daje rady i ciągnie mnie do odpoczynku. I może byłoby dobrze zamiast automatycznie naskakiwać na siebie to automatycznie być wobec siebie czuła i uważna…Ostatecznie zawsze bowiem bywa tak że przyczyna istnieje, tylko nie brałam jej pod uwagę lub nie przyszło mi to do głowy.  To że ostro siebie traktuję nie przynosi żadnego dobra a tylko straty, bo w końcu ja to czuję i to zupełnie niepotrzebnie.

Drugiego dnia odezwał się Poganiacz ze swoim ”nie zdążysz” zobaczysz znów się umordujesz na ostatnią chwilę, weź zrób już coś. Chociaż ciało mówiło ”no nie bardzo”. Wysłuchałam go i dalej pozwalałam aby czas  działał zbawiennie na regenerację mojego  organizmu.

Gdy doszłam do siebie z radością i spokojem ogarnęłam najważniejsze rzeczy pilnując aby nie nadwyrężyć  sił i uznając, że dobre jest ”wystarczająco dobre”

Dzieci pięknie ogarnęły mieszkanie , solenizantka była dumna, bo sama mogła przygotować stół, nakrycie i dekoracje. Pomagała mi w kuchni i widziałam, że naprawdę  robi to z radością.

Wyszło przepięknie  zamiast zaciskania zębów -z uśmiechem. Perfekcyjna Pani domu miałaby wiele powodów aby się przyczepić- ale nie została zaproszona 🙂 .

Można próbować uruchamiać rozładowany akumulator (wyczerpany organizm), ale rozsądniej jest pozwolić mu naładować się (zregenerować, odpocząć , wyzdrowieć) .

Czy słuchasz swojego ciała, gdy mówi : mam dość i potrzebuje odpocząć?

Zauważ: jak wydajna jesteś  wtedy?

Zauważ z jaką energią działasz gdy jesteś wypoczęta.

Własne obserwacje są Twoimi doświadczeniami i budują Twoje zaufanie do siebie.

Daj znać w komentarzu jeśli wpis jest dla Ciebie pożyteczny.